poniedziałek, 11 marca 2013

19. Kobiałka, rzeżucha i złote jajo..

Wydawało mi się, że zima już się skończyła. Tak wiosennie się się zrobiło, że postanowiłam posiać rzeżuchę :) Dawno tego nie robiłam i nie pamiętałam jak szybko rośnie. Okazało się, że po trzech dniach wygląda właśnie tak




Pomalowałam też, jedną z kilku kobiałek, które mam na stanie ;) jeszcze nie ma swojego przeznaczenia, ale wygląda ładnie ;)




No i żeby nie było, że nie robię nic świątecznego ;) uplotłam sobie złote jajo ;) jest to moje pierwsze jajko, więc szału nie ma , krzywe tu i ówdzie ale następne będą już (mam nadzieję ;)) bardziej jajowate :)







Za oknem sypie śnieg, mróz aż trzeszczy a w domku cieplutko i wiosennie :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :) Zdrówka życzę i aby do wiosny :)